Niech nastanie nowa era Pigmeja

stipe

tjaa, jak w temacie
może wy, moze jakiś wasz znajomy/znajoma odstwiła coś takiego, z czego moglibyśmy się pośmiać??
zaczynam
mój kumpel nasikał drugiemu do kieszeni spodni, spodnie wisiały na wieszaku w szatni, jak koleś wrócił to się zdziwił, choć do dziś nie wie, czemu miał porcięta mokre

ZbanowanyPigmej

drink z szczyn i słowa "niezle kopie"
ew. wyjebanie kolesia z auta (w centrum kraka) za to ze splunal przez szybe kolo naszej ławki (kolesie mocno, bardzo mocno najebani)

Sajm

a my uprawialiśmy sport w trójke. Ten sport jest mało znany. Ale wg mnie powinna być to dyscyplina olimpijska. Nazwaliśmy ją krzaczing... Wersja międzynarodowa - ckshatzink'... polega to na tym, ze bierzesz rozbieg i skaczesz z żywopłot lub krzak Smile

. Upadek nic nie boli. Najczesciej nie dotkniesz nawet ziemi. Jak wskoczylem w jedne krzaki, to wisialem w powietrzu uniesiony przez gęstą warstwe krzaków Very Happy

. Mozna robić zawody kto dalej Very Happy

... ogólnie duzo śmiechu z tym było. Polecam ckshatzink' jako najlepszą formę relaksu. Ps. Nie skaczcie w krzaki z kolcami ! Very Happy

raz to zrobiliśmy, potem sobie przypomnieliśmy ze to mialo kolce Razz

. Ale mnie nie bolało bo wylądowałem na kumplu, a jemu sie koszulka podwinęła na plecach Very Happy

lol. Te krzaki były zaraz obok posterunku policji Very Happy

git. to był hardkor

bamboleusz

zjezdzanie na rozwalonej kanapie po schodach to niezly czad Wink

bercik

dla uczczenia kolejnej rocznicy wynalezienia maslanki niskotłuszczowej przenosze ostatni temat z listy na poczatek owej listy. howgh

Villentretenmerth

chwali sie bercik. dbasz o zapomniane topiki.
btw
znajomy kiedys wsadzil faje do koli i najszczal a potem drugi to wypil i jak sie nastepnego dnia dowiedzial kto to, to mu wpierdolil

bamboleusz

czyli to co zwykle ;d

stipe

przypomniało mi się, co opowiadał mi kumpel, nie wiem, ile w tym prawdy:
chłopaki byli na jakiejś kolonii czy coś, mniejsza z tym. miali w pokoju jakiegoś gościa, co ich wkurzał ostro. a ten typ miał o zgrozo, szczoteczkę elektryczną. razu jednego, gdy akurat typa nie było na horyzoncie, chłopaki pojeździli sobie włączoną szczoteczką po wiadomych, dupnych miajscach.
gdy koleś wieczorem mył zęby, cały pokój jak jeden mąz ryknął śmiechem, a biedaczyna nie wiedział, ocb Razz

no to mu opowiedzieli Razz

zdaje się, że koleś zespawował się w pokoju Razz

na przeprosiny kupili mu litra bolsika i było git Razz

gdyby mi ktoś tak odstawił, raczej bym mu tę szcztoeczkę we wiadome miejsce wsadził Razz

bamboleusz

no i bolsik by nie pomogl ;d

satanel

zapewne

bamboleusz

ktos tu sie wzial ostro za nabijanie ;d

Flimon

mowisz o mnie ? Very Happy

sUl aka MacAbra

ja mialem taką akcje, że babcia mi zrobiła zupe za słoną i mi smutno się zrobiło Crying or Very sad

bamboleusz

no a o kim??? ;d

satanel

Jest to... minus... Flimą i Mac wiedza o co chodzi Wink